Większość chrześcijan w naszym katolickim kraju uprawia chrześcijaństwo teoretyczne: wiedzieć, znać, czytać, rozumieć. Teoretyzować.
Wiedzieć nie jest źle. Ale Jezus powiadał, że ważniejsze od tego, co wiesz jest to, co robisz."Wyzwanie" pomoże ci nabrać nawyku robienia. Niezależnie od tego czy jesteś chrześcijaninem, czy nie. To coś dla tych, którym nie wystarcza bierne chrześcijaństwo i bierne życie.
Co kilka dni dostaniesz małe zadanie do wykonania. Masz na nie jeden dzień. To są bardzo proste zadania, ale wiele z nich cię zaskoczy. Dlaczego?
Sprawdź. Zobaczysz.
Codzienne małe wyzwania mogą dać więcej niż lata kursów i kazań. Mogą, nie muszą. Gwarancji nie ma - są tylko okazje.
Kto wie? Możesz na przykład: